sobota, 28 stycznia 2012

Tusz Maybelline Collosal Cat Eyes

Już obiecałam, że zrobię recenzję na temat tego tuszu. Postanowiłam za to się zabrać. Jak mówiłam, że nie miałam do czynienia z wieloma tuszami, ale ten mi się spodobał. Rzęsy wyglądają ładnie, ale dość szybko się kruszy... Może tylko ja tak mam? Jest bardzo dobry, ale na pewno mój pierwszy tusz o którym już recenzja była nie jest gorszy. 




Na stronie http://fashionelka.pl/ znalazłam zdjęcie efektu. Osobiście nigdy nie maluję tak, by mieć taki efekt, bo dla mnie się nie podoba. Wygląda to zbyt sztucznie i byle jak. Wolę, gdy rzęsy umalowane tuszem wyglądają jak naturalne. A wy jak wolicie? Korzystaliście z tego tuszu? Co o nim sądzicie?


5 komentarzy:

  1. blog ciekawy, fajnie się czyta :)

    Pozdrawiam i zapraszam Cię również do mnie, organizuję mały konkurs ;P

    http://angiee-fashion.blogspot.com/

    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  2. tusz fajny :) trzeba go starannie rozlozyć .
    Dodałam post, zapraszam Cię!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny tusz ; )
    Obserwuje i liczę na to samo ; )

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję :) Dodałam post, zapraszam Cię!:*

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapraszam do mnie na mały Giveaway z okazji nadchodzących Walentynek. Pozdrawiam, blue-st ;)

    OdpowiedzUsuń

Uwielbiam czytać Wasze komentarze!
Dziękuję za każdy, bo 1 komentarz - większy uśmiech na mojej twarzy.
Jeżeli komentujesz, to postaram się odwdzięczyć tym samym :)

NIE PROŚCIE o obserwowanie Waszych blogów, obserwuję wyłącznie te, które sama chcę.