Jeansy to chyba ulubiony element garderoby prawie każdej nastolatki. Osobiście ja uwielbiam je. W tym sezonie zasada na jeansy, to ... minimalizm! Czyli bez żadnych błyszczących dodatków.
Według mnie –
tragedia. Jedyne, które mi się podobają, to 4. Nie zamienię rurki takimi
spodniami.
Jestem na NIE !
OdpowiedzUsuńMasz rację 4 jest nawet, ;)
Mi się podobają, zależy do czego :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie + obserwuje Cię, obserwujemy się nawzajem?
happysadrocker.blogspot.com :*
nr 2 też są ok , ja też nie cierpię dzwonów
OdpowiedzUsuń3 od tyłu też są spoko.
OdpowiedzUsuńObserwujemy się wzajemnie ? Ja już się dodałam czekam na cb. kosmetykolandia.blogspot.com
nie przepadam za tego typu fasonami :P
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana!
OdpowiedzUsuńhttp://happysadrocker.blogspot.com/2012/05/11-questions-tag.html
Mi się podobają 3 {te szare}
OdpowiedzUsuńZApraszam do mnie na NP
ja jeśli miałabym wybierać z tych to tylko 4, bo wolę idealnie dopasowane spodnie :)
OdpowiedzUsuńdodaję do obserwowanych i zapraszam do siebie:
http://just-call-me-louise.blogspot.com
Okropne ! Nie cierpię dzwonów!
OdpowiedzUsuńOgólnie interesujący blog :* :)
Obserwujemy się nawzajem?:) Ja już obserwuję :)
http://muzyka-dusz.blogspot.com