Takie opakowanie bardzo mnie kusiło, widziałam u koleżanki i jak znalazłam to kupiłam.
Korzystanie z takiego typu opakowań jest bardzo niewygodne, a tym bardziej dla dziewczyn mających długie paznokcie, balsam włazi pod paznokieć, co jest wielkim minusem.
Malinowy zapach, och, super - pomyślałam przy zakupie. Ale naprawdę zapach jest taki, że trudno mi powiedzieć co przypomina. Nie jest ohydny, ale nie jest też takim, że mogłabym go bez końca wąchać.
Co do pielęgnacji czy jakiegoś specjalnego koloru, też nie mogłabym powiedzieć zbyt wiele, a tym bardziej wiele dobrego. Szczególnej pielęgnacji nie ma, oczywiście w razie gdy usta są bardzo suche i nie mamy więcej nic pod ręką, to ujdzie. Co do koloru, to nadaje trochę ciemniejszej barwy.
Krócej mowiąc, nie jestem zbyt z niego zadowolona, ale kupiłam go w cenie około 2 Lt, więc się nie przejmuję.
Looks nice on your lips:)
OdpowiedzUsuńhttp://myfashionfoodstyle.blogspot.co.il/
Dobrze, że jest ta recenzja bo też chciałam go kupić :P
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowy post, mam nadzieję, że skomentujesz :)
fajny ;)
OdpowiedzUsuńjak to słodko wygląda mniam *.*
OdpowiedzUsuńMiałam kupić. Ale w takim razie nie kupie . Dzięki ! :D
OdpowiedzUsuńKolorek ma śliczny *.*
OdpowiedzUsuńZapraszam.
I jak słodko wygląda!
OdpowiedzUsuńZaczynam prowadzić bloga, zapraszam do mnie i zobacz czy Ci się spodoba :)
effect-placebo.blogspot.com
Hej : ) masz świetnego bloga.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mojego świata :
http://ashplumplum.blogspot.com/
Miłego dnia buziaki:*
Z tego typu balsamów do ust mogę spokojnie polecić balsam firmy oriflame z linii pure nature o zapachu jabłka i owsa ;) I konsystencja super i zapach i nawilża jak trzeba ;)
OdpowiedzUsuń